sobota, 18 lutego 2012

Getto w Makowie

Getto w Makowie hitlerowcy utworzyli pod koniec 1940 r. w północnej części miasta. Obejmowało ono ulice Franciszkańską i Zielony Rynek wraz z przyległymi uliczkami i zaułkami. Cały obszar ogrodzono płotem drewnianym 4 - metrowej wysokości, z drutem kolczastym u góry, natomiast okna i drzwi budynków wychodzących na aryjską stronę miasta, zabito deskami.
Przed wojną było w Makowie Maz. około 4500 Żydów. W latach okupacji przewinęło się przez getto około 12000 osób. Hitlerowcy dosiedlili tam ludność żydowską z wielu okolicznych miejscowości, m.in. z powiatów: makowskiego, mławskiego i sierpeckiego.
Urząd burmistrza miasta sprawował Niemiec Pitz, a szefem Kreisamtu był Panenberg. Nadzór nad gettem z ramienia schutzpolizei pełnili Steinmetz ( komisarz ) i Maks Pleczko, a ze strony żandarmerii von Boguszewsky.
Żydów zatrudniano przeważnie przy robotach publicznych. W getcie panował głód. Uruchomiona kuchnia wydawała 100 posiłków dziennie, podczas gdy potrzeba było co najmniej 800. Istniała w getcie pomoc lekarska, jednakże bez możliwości uzyskania odpowiednich leków, brak było szpitala i ambulatorium.
Podczas istnienia getta makowskiego Niemcy dokonali wielu mordów i egzekucji, zarówno na Żydach  jak i Polakach. Warunki w jakich żyli mieszkańcy getta, straszliwy głód, jaki tam panował, powodowały olbrzymią śmiertelność wśród Żydów.
Polacy różnie reagowali na los, jaki spotkał ich żydowskich sąsiadów. Najczęściej było to współczucie i wrażenie bezsilności. Należy pamiętać, że w Polsce, w przeciwieństwie do innych okupowanych krajów, Niemcy wprowadzili karę śmierci dla osób pomagających Żydom. Mimo to wielu pomagało, dostarczając leki, żywność do getta, czy ukrywając zbiegów. 
Skupisko żydowskie w Makowie zostało całkowicie zlikwidowane 18. 11.1942 roku. 


Likwidacja getta makowskiego

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz